Archiwum 07 stycznia 2005


sty 07 2005 Give a bit of mmh to me and I'll give a bit...
Komentarze: 3

 

I kurwa jego mac, smutno mi.
Ja, taka cholerna optymistka, ktora wali sie po podlogach, gdy jej sie smiac chce (literka Z)
Hhehehehehhehehehehhe (bo mi mi sie przypomnialo i sie wlasnie walam,krzeslo sie rozwala jeee)
No to w kazdym razie:
Zawiedlismy sie na naszych pseudo "kumplach".
I jutro jade.
I rycze, i moja ukochana Andzia tez.
I kurwa mac zycie sensu nie ma!! KURWA KURWA KURWA kto by sie przejmowal jakas pojebana Kamila?!
Wiem, ze to przejsciowe. Pewnie mi przejdzie, ale gdy ja juz rozpaczam, to cholernie dlugo i tak,ze masakra.
Kurwa, jak mi Zaremby kochanej szkoda.
Kurwa na jej miejscu bym sie powiesila czym predzej. Moje problemy to przy niej wrzod na dupie, ale zawsze.
ANDZIA KOCHAM CIE.MAMY SIEBIE.I SIE BUNTUJE PRZECIWKO OBCEMU I WRACAM DO POLSKI.
Wczoraj bylo tak pieknie, a dzis jest kurwa mac dupa.
I pierdole to, nie bede sie przejmowac.
Koniec.  (kuuurwaa)

irma!!! : :