Jakos ostatnio bylam smutna i mialam doly.Mimo moich wczorajszych urodzin..=( AALEE postanowilam sie nie przejmowac i MIEC SILNA WOLE.Dobre moje motto: Jakos to bedzie.Od razu mi lepiej.ALE COS JESZCZE WE MNIE "takiego"siedzi.Nie cierpie miec czegos "takiego" w sobie.To tak jakbym nosila worek kamieni na moim biednym sercu ;p.I to nie z okazji walentynke,bo z walentynek jestem zawsze zadowolona.Urodziny byly spoko.Nie robilam zadnego party,bo to niedziela,a ja niedziel nie lubie i organizowanie party w niedzielne popoludnia nie podoba mi sie za bardzo..
Oczywiscie znowu BRZYDKA FUJ KAMILA sklamala,mowiac ze napisze notke w SOBOTE i W NIEDZIELE.Ale do tego trzeba sie przyzwyczaic.KORCI MNIE DO ZMIENIENIA SZABLONU,az juz trwaly dzis mocne poszukiwania.NIc nie ma.Wszystko nie w moim stylu.AAaa jest jeden,ale nie mangowy.To mi sie podobie =>.I dam se jeszcze muzyke z LOTR i bedzie zupelnie innaczej.=] ciao