Komentarze: 3
A wszystko to przez blondwlose babsko,ktoremu na imie Helena.Otoz nasza kochana Helenka (Diana Kruger) pokochala pewnego Pasysa (Orlando Bloom),ktory byl niestety ksieciem Troi,a ona natomiast byla zona krola Sparty.Bardzo milo.Jak wiadomo z wzajemnoscia.No to nasz sliczny Parysek zabral Helenke do Troi,ale ona sie oczywiscie zgodzila,bo jakze by innaczej :P Kochany braciszek Parysa - Hector (Eric Bana),troszeczke sie na braciszka wkurzyl,no ale coz zrobic,skoro jest to taka big love.Kochany malzonek panny Heleny sie wkurzyl i ruszyl po nia razem ze swoim bratem krolem Agamemnonem.Niby po panienke,ale Agamemnon raczej nie :P on mial nieco ambitniejsze plany,by zdobyc Troje.I tak poplyneli z 50 tysiecami zolniezy i w tym,a jakze by innaczej-Achillesem.A ten sie szlaja od panienki do panienki :) Ma facet powodzenie,ot co.Achillesa gra nie kto inny,jak sam Brad Pitt :D Ten wszystkich po lbach wali,zabije jednym paluszkiem,az mi sie niedobrze robi..A ten Orlando Bloom,czyli Parys to taka ciota w tym filmie,nawet walczyc nie umie.Tylko lukiem strzelac [haha wiadomo skad on to ma:P] I nawet przezyje te cala historyjke.A jego brat walczy dzielnie z Achillesem,Hectorek umiera (wielki ryk i placz).Achilles umiera (tym razem byl juz zakochany:P) bo w piete go Parysik strzelil.Krol umiera.Wszyscy umieraja.A ta baba Helen,co o nia poszlo nie umiera.I to sie sprawiedliwosc nazywa.Film mi sie bardziej podoba :]] pare fotek:
Helenka,wcale nie taka piekna
Achilles
Hector,ktory trzyma te ciote Parysa,ktory nawet walczyc nie umie
Czy myslicie o tym samym co ja ?:P
biedny Hectorek :(
Achilles w obliczu smierci :(
Idzcie na ten film,jesli jeszcze nie byliscie.Naprawde warto.Ja ryczalam jak idiotka,tam w kinie :P