no i sie nastepna notka zaczyna!Dzis to nawet zadowolona jestem,bo jest niedziela i moge tyle grac,ile mi sie podoba(czyli caly dzien).Wczoraj bylam w polskiej szkole i bylo do dupy.A o jutrze nie chce nawet myslec,ale co tam =) wczoraj bylam tez w kinie i film byl nawet fajny,ale piraci i tak byli fajniejsi =P.A no i ludzie w niemczech zglupieli juz chyba kompletnie.Na hauptbanhofe ,na najwazniejszym hotelu w Nrnberdze powywieszali swiateczne lampki.Dynie haloweenowe tez sa juz prawie wszedzie.Tak mi sie przypomina,jak rok temu w grudniu targalam przez pol miasta dwumetrowa choinke z mama to odrazu jakos tako swiateczniej sie robi =D.No ale do swiat jeszcze kupa czasu,wiec nie wiem czego oni to JUZ wywieszaja =).Ale sie mi milo robi,gdy zaczynam myslec o prezeeentach =) I o tych malych sklepikach,otwartych tylko 3 tygodnie przed swietami.I o Christkindlesmarkt,jedynym w niemczech,do ktorego zjezdzaja sie caly masy ludzi ze wszystkich stron swiata.Dobra tam,mam nadzieje,ze ide dzis na Volksfest(takie ogrooooomne wesole miasteczko)ogladac fajerwerki =)
by IrMa