Komentarze: 2
RKO czyli Rakowo,dla innych moze byc to nazwa Raków.Bylam wczoraj :)i bylo great'owo :D.Z pieskami pobiegalam,bo podworko takie wielkie .A na wsi chyba ze trzy lub cztery lata nie bylam.I chociaz bylam tam tylko 2 h to i tak bylo super .Nio ale 2 dni tam bez kibla normalnego i chocby prysznica(nie mowiac o wannie)to bym nie wytrzymala ;P.Hehe,a zwlaszcza nie wytrzymalabym tam nocy,bo tam na przeciwko taka stodola opuszczona jest.I tam podobno straszy.No a ja sie parapsychologia interesuje,ale w nocy cos we mnie wchodzi i jak slysze tylko jakis dzwiek to sie pod koldre chowam .No i tam w lesie kolo domku jest cmentarz wojenny.A znowu w innym lesie kolo domku ktos sie powiesil.Na serio.Nie szkodzi,ze bylo to 30 czy 50 lat temu.Wogole to RKO jest bardzo tajemnicze:P.Oka,napisze cos potem,bo nastepna notka bedzie moja setna notka:D.Nara
by IrMa